poniedziałek, 20 maja 2013

sałatka z blanszowanych szparagów, gruszki z truskawkowym sosem balsamicznym i różową solą.

Sezon  na szparagi w pełni małe, długie, grube i cienkie do wyboru, do koloru białe i zielone :) Uwielbiam szparagi pod każdą postacią na ciepło i na zimno. Dziś w wersji sałatkowej z dodatkiem gruszki, różowego sosu balsamicznego przywiezionego prosto z Madrytu i różowej soli z Himalajów.



Składniki na 4 osoby:
  • pęczek zielonych szparagów
  • pęczek białych szparagów
  • gruszka
  • sok z połówki cytryny
  • jedna cebulka dymka
  • garść orzechów włoskich
  • świeżo zmielony pieprz
  • różowy - truskawkowy sos balsamiczny
Szparagi myjemy. Bierzemy jeden szparag w dwie ręce i naprężamy wyginając w łuk czekamy, aż pęknie w pół. Część z główką zostawiamy i obieramy obieraczką. Tak postępujemy ze wszystkimi szparagami. W garnku gotujemy wodę i na osolony wrzątek wrzucamy szparagi. Gotujemy 7 minut. Przygotowujemy miskę z zimną wodą i lodem. Po tym czasie odlewamy szparagi i od razu wrzucamy je do wody z lodem. Odcedzamy. Każdy szparag przecinamy na pół wzdłuż. Gruszkę obieramy, kroimy na pół, wycinamy gniazdo nasienne i kroimy ją w paski wielkości połówki szparaga. Polewamy sokiem z połówki cytryny. Układamy szparagi na talerzu na zmianę z gruszką. Posypujemy poszatkowaną dymką i orzechami włoskimi. Na koniec polewamy całość różowym sosem balsamicznym, posypujemy świeżo zmielonym pieprzem i różową solą.


tarta serowa z czekoladą

Ostatnio robiłam tartaletki z rabarbarem i truskawkami, i zostało mi trochę ciasta w lodówce a tartaletki zostały zjedzone jeszcze ciepłe. Miałam rożek białego sera, który miał być poświęcony na leniwe, jednak lenia miałam i zrobiłam tartę serową, a że wyszła taka niziutka i malutka to polałam ją czekoladą :) Wyszła super! Słodka, ciasto kruche, czekolada stężała i pięknie strzelała przy krojeniu nożem. Całość wraz z pieczeniem zajęła mi godzinę. Godzina warta poświęcenia :)


Składniki na ciasto kruche:
  • 1/3 kostki masła
  • 15 gr cukru
  • szklanka mąki
  • jajko
  • pół płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia
Masło pokroić w cm kostkę i wymieszać z cukrem, dodać jajko, mąkę i proszek do pieczenia. Całość szybko zagnieść, owinąć folią spożywczą i odłożyć do lodówki na ok. 30 minut. Tortownicę wyłożyć cienko ciastem, nakłuwać widelcem i znowu włożyć do lodówki.

Składniki na masę serową:
  • 250 gr białego sera
  • serek śmietankowy ja użyłam śmietankowego do kanapek 
  • dwa jajka 
  • 1/4 szklanki cukru
  •  tabliczka czekolady o dużej zawartości miazgi kakaowej.
Ser dokładnie wymieszać mikserem, dodać serek śmietankowy i ucierać z cukrem. Na koniec dodać jajka i dokładnie wymieszać. Masę serową wylać na kruche ciasto. Całość piec ok. 35-40 minut w 140 stopniach. Ciasto wyjąć ostudzić. Polać stopioną w kąpieli wodnej czekoladą.




 

poniedziałek, 13 maja 2013

Jagodzianki

Mięciutkie, z chrupiącym słodkim lukrem i pysznymi lekko kwaskowatymi jagodami. Czego chcieć więcej. Ciasto jest idealne, pomimo dość rzadkiej konsystencji nie klei się do rąk. Z podanych proporcji wychodzi 16 pachnących i pulchnych całkiem dużych bułeczek - jagodzianek. Planowałam je zrobić z borówki amerykańskiej - jednak kupiłam nasze polskie czarne jagody - oczywiście mrożone, bo do sezonu jeszcze nam trochę zostało czasu :) Przepis warty wypróbowania!


Składniki na 16 jagodzianek:

  • 25 gr. drożdży świeżych
  • pół kilo mąki
  • pół szklanki mleka
  • pół szklanki cukru
  • 200 gr. kostka cukru
  • 4 jaja
  • jagody ok. 35 gr.
Lukier:
  • pół szklanki cukru pudru
  • dwie łyżeczki soku z cytryny

Zaczynamy od zaczynu z drożdży. Do ciepłego (nie gorącego) mleka rozkruszamy drożdże, całość mieszamy z łyżeczka cukru i kopiasta łyżka mąki. Odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 20 minut. czyli do czasu kiedy rozczyn nie urośnie co najmniej o połowę. W tym czasie roztapiam kostkę masła odstawiam do ostudzenia.
Do dzieży miksera wsypuję przesianą mąkę - w sumie nigdy tego nie robię :) zawsze napowietrzam ją włączając średnie obroty miksera. Następnie dodajemy zaczyn i mieszamy, następnie wsypujemy cukier i wbijamy jajka za każdym razem dokładnie mieszając. Na koniec wlewam ostudzone masło, po jednej najwyżej dwóch łyżkach i dokładnie mieszamy - tu możemy użyć maksymalnych obrotów miksera, pamiętając o nałożeniu nakładki ochronnej na wierzch dzieży inaczej całe masło rozleje się po blacie i mikserze. Po połączeniu wszystkich składników, należny ciasto wyrabiać jeszcze ok 3-4 minut na największej mocy miksera. Następnie przykryć miskę folią spożywczą i zrobić od góry widelcem kilka nacięć. Odstawić ciasto do wyrośnięcia. Moje rosło ok. 1,5-2 godziny i po tym czasie wypełniło całą 5 litrową misę miksera.

Po wyrośnięciu uderzyć ciasto pięścią i wyjąć ciasto na oproszony mąką blat lub stolnicę. podzielić ciasto na pół, połówki na kolejne pół itd do uzyskania 16 jednakowych porcji ciasta.
Placki brać w dłoń i delikatnie spłaszczyć, tak aby powstał placek wielkości 3/4 dłoni. Na środek nakładać po łyżeczce jagód i ewentualnie pół łyżeczki cukru. Dokładnie zlepiać końce i formować podłużne bułeczki. Odkładać na papier do pieczenia położony bezpośrednio na blachę do pieczenia. Nagrzać piekarnik do 120 stopni C. Bułeczki posmarować mlekiem i odstawić do wyrośnięcia na ok 40 minut. Piec 25-35 minut. Po wyjęciu z pieca każdą z bułeczek polać lukrem (cukier zmieszać z dwoma łyżeczkami soku z cytryny do uzyskania jednolitej konsystencji).
Smacznego.






Zupa buraczkowa

Pamiętam jak dziś smak zupy buraczkowej z przedszkola. Cóż to były za doznania, zaraz po zupie były mielone :) Za mielonymi jakoś szczególnie nie przepadam, za to buraczkową uwielbiam do dziś. Wszystkie zresztą dania z burakami, preferuję je nawet na surowo.
Dziś najzwyklejsza zupa buraczkowa w dodatku ulubiona zupa moich dzieci.


Składniki:

  • 2,5 litra wody
  • 1 kg. buraków
  • żeberka / kości schabowe
  • włoszczyzna (2 marchewki, por, 3 cm kawałek selera, pietruszka)
  • po 3 male kartofle na osobę
  • sól, pieprz, szczypta majeranku i liść laurowy
  • dwie łyżki octu jabłkowego
  • śmietana - ja użyłam 30%
Wodę zagotować z mięsem, zszumować i gotować na wolnym ogniu ok. 40 minut. Posolić wywar, dodać liść laurowy i szczyptę majeranku.Wrzucić włoszczyznę i gotować dalej na średnim ogniu. W tym czasie obrać buraki, 3/4 buraków zetrzeć na tarce o grubych oczkach, resztę buraków pokroić w kostkę lub poszatkować na szatkownicy. Do bulionu dodać ziemniaki i buraki, gotować nie doprowadzając do wrzenia. Po ok. 30 minutach jak upewnimy się, że buraki i kartofle są miękkie dolać ocet. Odlać pół szklanki wywaru, ostudzić dolać pół szklanki śmietany i dokładnie wymieszać. Wlać śmietanę i wymieszać. Ja zupę doprawiłam garścią drobno pokrojonej pietruszki.
Smacznego.




poniedziałek, 6 maja 2013

Tęczowa galaretka

Galaretka to idealna przekąska na letnie, ciepłe dni.  Zważywszy, że ma dodatkowo korzystny wpływ na nasze kości i mięśnie - oczywiście nie w nadmiarze, bo jest w niej i cukier :) Ja jeszcze pamiętam galaretkę w pucharku z bita śmietaną i rodzynkami. Tęczowa galaretka, zachęci dzieciaki do konsumpcji! Gwarantuje Wam zadowolenie maluchów bo tęczowy pucharek robi wrażenie!



Składniki:

  • galaretki w 5 smakach
  • woda wg. przepisu (ja daje zawsze o 1/5 mniej wody)
  • dużo czasu :) musicie czekać, aż każda warstwa stężeje, przed nalaniem kolejnej.
Gwarantowany uśmiech na twarzach dzieciaków i świetna zabawa!






Szczawiowa

U mojej sąsiadki za płotem wyrosły młode listki szczawiu. Ja nigdy nie siałam szczawiu, bo po pierwsze nie miałam gdzie, a po drugie szczaw rósł i nadal bujnie rośnie na polu za płotem. Tak mi się zachciało, takiej prostej zupy szczawiowej, zabielanej żółtkiem z kartoflami i jajkiem na twardo. Kilka lat temu spotkałam się z zupą szczawiową z ryżem co wzbudziło moje duże zdziwienie. A jak się u was je szczawiową? U mnie z kartoflami i pajdą chleba w ręku :)


Składniki:
  • 2,5 litra wody.
  • kość schabowa, żeberka lub 2 podudzia z kurczaka
  • 6 średniej wielkości kartofli, pokrojonych w centymetrową kostkę.
  • 2 marchewki
  • kawałek selera
  • por
  • pietruszka
  • łyżka soli
  • żółtko
  • łyżka masła
  • 25dkg - dwie garście oczyszczonych liści szczawiu
Wodę sole dodaję mięso, zagotowuję i szumuję. Po godzinie gotowania mięsa dodaję warzywa i pokrojone w kostkę kartofle. W tym czasie myję szczaw i drobno kroję. na patelni rozgrzewam łyżkę masła i wrzucam cały szpinak. Smażę na małym ogniu, do momentu kiedy zmniejszy swoją objętość i cały zmieni kolor. Z zupy wyjmuję mięso i warzywa. Ugotowaną marchew ścieram na tarce o grubych oczkach i ponownie dodaje do zupy wraz z uduszonym szczawiem. Zagotowuje i wyłączam ogień. Do miski wlewam jedno żółtko i rozmącam je dodając łyżkę gorącej zupy, dokładnie mieszam, zupa powinna zbieleć. Zupę z żółtkiem wlewam do garnka i mieszam. Nie zagotowuję zupy z żółtkiem. Szczawiową podaję z jajkiem  ugotowanym na twardo.
Smacznego.



niedziela, 14 kwietnia 2013

Krewetki z Martini i chilli

Przyznam, że to mój wymysł i wynalazek. Chodzi o dodatek Martini do krewetek, ale warto było pofantazjować jak to w kuchni bywa. Dużo smaków w jednej miseczce, słodkie martini, ostre chilli a wszystko to równoważy kwaskowatość cytryny, a nie zapominajmy o maśle, które zemulguje pyszny sos. Ja swoją porcję podzieliłam na dwie, jedną zjadłam z ryżem, drugą właśnie skończyłam jeść maczając bagietkę w esencjonalnym sosie.


Składniki (na dwie porcje):
  • 250 gr krewetek
  • 1/4 szklanki białego słodkiego Martini
  • 1/2 szklanki wody
  • pół kostki masła solonego
  • pół łyżeczki pasty z papryczek chilli
  • sok z całej cytryny
  • natka pietruszki lub kolendra
  • ząbek czosnku
  • sól i pieprz do smaku
  • łyżka oliwy
Krewetki umyć i osuszyć. Mrożone krewetki rozmrozić, świeże oprawić. Rozgrzać patelnię nalać łyżkę oliwy i wrzucić krewetki. Podsmażyć ok 3 minut, aż zmienią kolor (w przypadku świeżych) lub się podgrzeją w przypadku parzonych. Dodać masło. Jak masło się roztopi wlać Martini i wodę. Cały czas utrzymywać wysoką temperaturę palinka. Zetrzeć ząbek czosnku i dodać do krewetek wraz z sokiem z cytryny i pastą z papryczek chilli. Zagotować, aż sos delikatnie zgęstnieje potrwa to zaledwie kilka minut. Doprawić do smaku dolą i pieprzem oraz obsypać pokrojoną natka pietruszki bądź kolendrą.